Na początek nowego tygodnia złoty pozostaje mocny. EURPLN wyceniany jest dziś rano na 4,2160, a CHFPLN na 3,8570. Końcówka ubiegłego tygodnia to mocniejszy złoty na bazie wzrostu apetytu na ryzyko wśród inwestorów. Dużo namieszał opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia FED. Wskazuje on na szansę na opóźnienie podwyżek stóp procentowych w USA. Spowodowało to, że inwestorzy rozpoczęli kupowanie przecenionych niedawno aktywów, na czym zyskał również PLN. Dalsze umocnienie może być ograniczone przez nadal obecne ryzyko polityczne związane z wyborami parlamentarnymi. Jednak niezależnie od wyniku wyborów parlamentarnych na scenie politycznej nie ma sił, które chcą wywrócić aktualny porządek (przynajmniej w praktyce) do góry nogami, więc pojawiają się opinie, że EURPLN może nawet obecnie zejść poniżej 4,2000. W tym tygodniu czekamy na polskie dane o inflacji w czwartek. W środę poznamy rachunek obrotów bieżących oraz podaż pieniądza M3. Natomiast z gospodarki globalnej pojawią się dane inflacyjne z Chin, USA i strefy euro. Poza tym światło dzienne ujrzy kilka wskaźników koniunktury : niemiecki ZEW, amerykański Empire State, Philly FED czy Michigan dla konsumentów. Jednym słowem, kolejny ciekawy tydzień na rynku walutowym.