Złoty korzysta z lepszego sentymentu. Kurs franka znowu na minimach

Czwartkowy handel to zdecydowana poprawa sentymentu na globalnych rynkach. Co prawda warszawski indeks zakończył dzień na niewielkim minusie, jednak większość europejskich rynków odnotowała wzrosty. Również amerykańska giełda, m.in. za sprawą dobrych wyników spółek,  wyraźnie urosła. W tym przypadku wsparciem były również pozytywne dane dotyczące produkcji przemysłowej w USA. Wynik w ujęciu miesięcznym to 0,9%, podczas gdy spodziewano się wzrostu o 0,5%. Kolejną dobrą informacją jest przegłosowanie w Izbie Reprezentantów ustawy podatkowej zgodnej z projektem prezydenta.

Polepszenie nastrojów spowodowało wzrosty na walutach Emerging Markets. Złoty w ciągu dnia zyskiwał do euro. Czwartkowy kurs zamknięcia EURPLN wyniósł 4,23, chociaż w ciągu dnia schodził poniżej tego poziomu. Dzień dzisiejszy rozpoczął się od wzrostów na tej parze walutowej, jednak wciąż jesteśmy poniżej 4,24. Niewielkie zmiany pojawiły się na USDPLN. Za dolara płacimy obecnie poniżej 3,59.

Wartym odnotowania jest natomiast kurs CHFPLN. W dniu wczorajszym kurs sukcesywnie spadał. Na koniec dnia zszedł do poziomu ok 3,6150. Wyraźna przecena franka spowodowała, że znajdujemy się na minimach z końca października. Powodów takiego stanu rzeczy można się doszukiwać w poprawie sentymentu na rynkach. W takiej sytuacji inwestorzy odchodzą od „bezpiecznych przystani” (jest nią m.in. frank szwajcarski) na rzecz bardziej ryzykownych aktywów. Obecnie znajdujemy się w punkcie, z którego część podażowa mogłaby wyprowadzić ruch w stronę wyznaczenia nowych minimów. Wsparciem mogą okazać się dzisiejsze publikacje z polskiego rynku pracy – poznamy zmianę zatrudnienia oraz wynagrodzenia za październik. Pozytywne informację mogą zachęcić do dalszego umacniania się złotego. W każdym razie, gdyby jednak kurs zaczął rosnąć, może być to ostatni dobry moment dla „frankowiczów” żeby taniej nadpłacić kredyt hipoteczny.

Niewielkie wzrosty zanotował wczoraj funt brytyjski. W tym przypadku pomocne okazały się wczorajsze dane z Wielkiej Brytanii, dotyczące sprzedaży detalicznej. Okazała się ona lepsza od prognoz (aktualny wynik to 0,3% m/m oraz -0,3% r/r). Obecny kurs GBPPLN wynosi ok 4,7550 i od rana obserwujemy umacnianie się funta.

W dniu dzisiejszym otrzymamy stosunkowo niewiele informacji makroekonomicznych. Dla rodzimych inwestorów istotne będą dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu w Polsce. Oprócz tego czeka nas publiczne wystąpienie szefa Bundesbanku (Jens Weidmann), poznamy również inflację CPI z Kanady oraz liczbę przyznanych pozwoleń na budowę domów i rozpoczętych budów w USA za październik.

 

Udostępnij post