Złotówka porusza się w trendzie bocznym.

Na rynkach światowych utrzymuje się nerwowość przed czwartkową decyzją FOMC odnośnie stóp procentowych. Ponadto wczoraj przedstawiciele Unii Europejskiej przedłużyli o kolejne sześć miesięcy sankcje wizowe i finansowe wprowadzone w związku z rosyjską aneksją Krymu i wybuchem konfliktu na Ukrainie. Wydarzeniem dnia w Polsce były dane o saldzie obrotów bieżących, gdzie wyraźnie mamy do czynienia z osłabieniem eksportu i pierwszym w tym roku deficytem handlowym. Złotówka porusza się obecnie w trendzie bocznym w przedziale 4,20-4,21. Sesja na giełdach w Europie zaczęła się dziś spokojnie, choć słabiej niż wczoraj, tak więc kurs EURPLN może nieznacznie wrosnąć. Podobnie inne pary złotowe. Frank nadal na niskich poziomach, dziś rano można kupić szwajcarską walutę w okolicach 3,8400. Oczekujemy całej serii danych z USA. Odczyty sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w przypadku negatywnej niespodzianki będą pretekstem do osłabienia dolara także w Polsce. Jednak poważniejsza zmienność zapewne nastąpi dopiero w czwartek w dniu decyzji FOMC. Jeśli niebawem zamierzamy kupić waluty obce można się poważnie zastanowić czy nie zrobić tego już teraz nie czekając na koniec tygodnia i możliwe zawirowania.

Udostępnij post