We wtorek kalendarium makroekonomiczne było bardzo ubogie. Interesujące było wystąpienie Jeffreya Lackera, szefa Fed z Richmond, który stwierdził, że Fed powinien podnieść stopy procentowe jeszcze przed wzrostem inflacji. Wypowiedź ta wzmocniła amerykańskiego dolara, czyli do poziomu około 1,1150. Natomiast na rynkach pojawiły się spekulacje, czy do podwyżek stóp procentowych może dojść już na listopadowym posiedzeniu FOMC 1-2 listopada. W godzinach porannych kurs EUR/USD (po umocnieniu dolara w wyniku „jastrzębich” słów Lackera) powrócił do poziomu powyżej 1,12.Warto wspomnieć o wczorajszych spadkach cen złota. Złoto straciło na wartości ponad 2 proc. i znalazło się na poziomach najniższych od trzech miesięcy. Warto jednak pamiętać o nadchodzących wyborach prezydenckich w USA gdyż może to mieć wpływ na notowania tego kruszcu.W Europie poznaliśmy odczyt sierpniowej inflacji PPI liczonej dla całej strefy euro. W ujęciu miesięcznym odnotowany został spadek wskaźnika z 0,3% do -0,2%, natomiast w ujęciu rocznym odnotowany został wzrost z -2,6% do -2,1%.Dziś RPP określi poziom stóp procentowych. Zakłada się, że stopy procentowe pozostaną na nie zmienionym poziomie. Główna stopa procentowa wynosi obecnie 1,5 proc.Dziś o godzinie 14:15 poznamy raport ADP z rynku pracy w USA. ADP (Automatic Data Processing) to prywatna firma, która zajmuje się pomiarem zmiany zatrudnienia w USA. Odczyt tego wskaźnik może być traktowany jako wstęp do piątkowych „payrollsów”. O godzinie 15:45 poznamy odczyt PMI dla amerykańskich usług, o 16:00 ISM również dla usług oraz dane o zamówieniach. Poza tym dziś odczyty indeksów PMI dla usług z innych państw (Włochy, Francja, Niemcy, Hiszpania i Wielka Brytania). Dodatkowo poznamy odczyt PMI dla usług w Europie oraz sprzedaż detaliczną za sierpień w Eurolandzie.