Zamieszanie w brytyjskim rządzie osłabia funta.

 

 

Przez ostatni czas można zauważyć zwiększoną zmienność na brytyjskiej walucie. Jest to efekt weekendowych doniesień, według których 40 członków parlamentu jest skłonna podpisać list wyrażający wotum nieufności dla Teresy May. Ponadto 2 ministrów z jej gabinetu zadecydowało o odejściu. W tej sytuacji stawiane są tezy, że również obecna premier może pożegnać się ze stanowiskiem, do czego dążą zresztą konserwatyści. Dodatkowo negocjacje w sprawie Brexitu są dosyć napięte. Bruksela oczekuje realizacji zobowiązań przez Wielką Brytanię, nim dojdzie do kolejnego etapu rozmów.

Efektem jest oczywiście osłabienie funta do większości walut. Na chwilę obecną kurs EURGBP wynosi 0,89, w stosunku do złotego brytyjska waluta wyceniana jest na poziomie 4,75.

Złoty w dniu wczorajszym lekko tracił w stosunku do pozostałych głównych walut. Kurs EURPLN, po ostatnim przekroczeniu linii trendu wzrostowego, znajduje się obecnie w konsolidacji. Dzisiaj rano kwotowany jest na poziomie 4,2350. Po osiągnięciu dołka na początku września, obecnie kurs USDPLN systematycznie rośnie, co może sugerować odwrócenie się trwającego od niecałego roku trendu spadkowego. Obecnie za dolara płacimy 3,63 zł, czyli ponad 10 groszy więcej niż we wrześniu. Kurs CHFPLN wynosi 3,64 – co prawda jest wyżej niż notowane w październiku minimum w okolicy 3,61, jednak to wciąż bardzo atrakcyjny kurs, w porównaniu do początku roku, kiedy wynosił niecałe 4,20.

W dniu dzisiejszym otrzymamy serię danych makroekonomicznych, które mogą mieć wpływ na decyzje inwestorów. W większości będą to aktualne wstępne odczyty PKB. Otrzymaliśmy już pierwsze dane z Rumunii (dane za III kw. to 8,8%, czyli zdecydowanie powyżej prognozy, wynoszącej 5,8%). Spłynęły również dane z Niemiec (PKB wst. r/r za III kw wynosi 2,3%, prognoza 2,2%, poprzednio 0,8%). W dalszej części dnia czeka nas jeszcze aktualizacja danych o PKB ze Słowacji, Węgier, Czech, Włoch, strefy Euro oraz Polski. Ponadto poznamy odczyty inflacji CPI z Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Hiszpanii. Warto zwrócić również uwagę na wystąpienia publiczne prezez FED Janet Yellen, szefa EBC Mario Draghiego oraz szefa Bank of England Mark’a Carney’a.

Udostępnij post