Spore emocje i wyczekiwanie towarzyszą notowaniom euro na rynku walutowym. Po porannych publikacjach indeksów PMI ze Strefy Euro kurs EUR/PLN osuwał się w dół, ponieważ odczyty wskazują na to, że gospodarka europejska nie rozwija się w takim tempie, jakim chciałby tego ECB i zbliża możliwość wprowadzenia QE. O godzinie 14 zostały opublikowane dane nt. inflacji konsumenckiej w Niemczech, a ich odczyty były gorsze od prognoz (CPI [r/r] 0,9%) i skoro dane były słabe powinniśmy być świadkami osuwania się kursu euro w dół, a jednak tak nie było. Kurs EUR/PLN po godzinie 14 umocnił się do poziomu 4,1450, lecz w po godzinie 16 znów zaczął tracić. Ten niespodziewany ruch w górę kursu euro może nam pokazywać, że inwestorzy wyczekują na informację z czwartkowego posiedzenia ECB i decyzji ws. stóp procentowych. Do tego momentu możemy widzieć lekkie wahania kursu euro na obecnych poziomach, a zejście poniżej poziomu 4,1350, który widzieliśmy wcześniej, będzie możliwe po decyzji ECB. Dzisiejsze publikacje nt. stop bezrobocia i inflacji HICP w Strefie Euro mogą tylko być prognostykiem tego, co wydarzy się w czwartek. USD/PLN już nie jest tak mocny jak w maju kiedy widzieliśmy kurs w okolicach 3,06. W najbliższym czasie możemy widzieć osłabienie się dolara, który od 28 maja jest w krótkoterminowym trendzie spadkowym, a jak sytuacja dalej będzie się rozwijać, zależy od tego jak zareagują inwestorzy po posiedzeniu ECB. Dzisiaj o 16 mamy publikacje danych z USA nt. zamówień, więc o tej godzinie spodziewamy się większych wahań kursu USD/PLN.