W dniu wczorajszym opublikowane zostały odczyty PMI z gospodarek strefy euro oraz USA. Konsensus rynkowy zakładał wyhamowanie koniunktury w sierpniu. Jak się okazało wstępne dane PMI okazały się lepsze od prognoz. Pozytywnie zaskoczył sektor przemysłowy, który okazał się lepszy od usługowego. W przypadku odczytu dla niemieckiego przemysłu zanotowano wzrost z 58,1 pkt do 59,4 pkt, we Francji indeks wzrósł z 54,9 pkt. do 55,8 pkt, natomiast dla strefy euro zanotowano wzrost z 56,6 pkt. do 57,4 pkt. W efekcie dobrych danych eurodolar wzrósł z 1,1760 na 1,1814 i odbił od krótkoterminowej strefy wsparcia. Pomimo wczorajszych wzrostów eurodolar nadal pozostaje w szerokiej konsolidacji w zakresie 1,1680-1,1844 obserwowanej od drugiego tygodnia sierpnia. Euro zyskało także do złotówki. Kurs EUR/PLN odbił z poziomu 4,2680 na 4,2779. Maksimum dnia wypadło na poziomie 4,2824. Dane z sektora usługowego były nieco słabsze. Dla Francji indeks spadł z poziomu 56 pkt. na 55,5 pkt. a dla strefy euro spadł z 55,4 pkt. do 54,9 pkt. Podsumowując wczorajsze dane PMI nie widać oznak wyraźnego spowolnienia gospodarczego. W przypadku danych PMI z USA zanotowano wzrost w sektorze usług z 54,7 pkt. do 56,9 pkt. oraz spadek w sektorze przemysłowym z 53,3 pkt. 52,5 pkt. Rozczarował także odczyt dotyczący sprzedaży nowych domów. Dane nie wsparły dolara, który lekko się osłabił.
Dziś rozpoczyna się trzydniowe sympozjum w Jackson Hole. Jednak dopiero jutro swoje przemówienia wygłosi prezes Fed Yellen i szef EBC Draghi. Oprócz rozpoczynającego się sympozjum warto zwrócić uwagę na publikację PKB za II kwartał z Wielkiej Brytanii oraz wyniki sprzedaży detalicznej. W związku z publikacją tych danych na funcie może pojawić się podwyższona zmienność. Z danych z Polski poznamy stopę bezrobocia w lipcu. Prognozowany jest spadek stopy bezrobocia z 7,1% na 7%. Dodatkowo o godzinie 14.00 poznamy bieżący i przyszły wskaźnik ufności konsumenckiej oraz protokół z posiedzenia RPP. W chwili obecnej RPP nie przewiduje podwyżki stóp procentowych nawet do końca 2018 roku. Z USA napłyną informacje na temat tygodniowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz wyniki sprzedaży domów na rynku wtórnym.
Wycena polskiej waluty w ostatnim okresie pozostaje stabilna. Wczorajszy dzień przyniósł nieznaczne osłabienie złotego do euro i franka oraz umocnienie względem dolara i funta. Zmienność oscylowała w zakresie dwóch groszy. Jedynie na funcie obserwowaliśmy podwyższoną zmienność. Warto zwrócić uwagę na wyraźne osłabienie funta które obserwowane jest od dłuższego czasu. Obecny niski poziom kursu GBP/PLN można było zaobserwować w 2011 roku. Funt jest także słaby względem innych walut obcych na czym zyskuje złoty. O poranku złoty delikatnie się osłabia. Przed godziną 9.00 za euro zapłacimy 4,2860 zł, za dolara 3,6330 zł, za franka 3,7629 zł oraz 4,6462 zł za funta.