Techniczna korekta na dolarze wspiera złotego

Luty nie był dobrym miesiącem dla naszej waluty, która przez większość czasu osłabiała się względem głównych walut. Jedynym z czynników powodujących takie zachowanie PLNa był umacniający się dolar, który powracał do łask inwestorów, po tym jak seria dobrych danych z USA przywróciła nadzieję na kontynuację cyklu podwyżek stóp procentowych w tym kraju. Ten tydzień przynosi jednak techniczne odreagowanie ostatnich wzrostów na dolarze, co wspiera polskiego złotego. Kurs pary EUR/PLN od poniedziałku spada już o ponad 3 grosze, jednak nadal pozostaje powyżej 4,30 zł. Dolar tanieje natomiast o ponad 5 gorszy przełamując wsparcie na 3,80 zł. Dziś cena dolara ocierała się nawet o poziomy 3,77 zł.

Nie wszystkie waluty pozostają jednak uległe względem złotego. Sile polskiej waluty opiera się m.in. szwedzka korona, która otrzymała silny impuls wzrostowy po danych dotyczących sprzedaży detalicznej oraz wzrostu PKB w Szwecji. Według opublikowanego raportu wzrost gospodarczy szwedzkiej gospodarki w IV kwartale 2018 roku wyniósł 2,4% w relacji rok do roku, co jest znacznie lepszym wynikiem od spodziewanego 1,5% r/r. Ponadto dane o styczniowej sprzedaży detalicznej również wypadły całkiem nieźle (+0,8% r/r), co rekompensuje fatalny odczyt z grudnia (-1,4% zrewidowany do -0,9% r/r), który był najgorszym od 2010 roku. Daje to nadzieje na równie dobre dane nt. PKB za I kwartał tego roku. Przypomnijmy, że obecnie Riksbank jest w fazie normalizacji polityki pieniężnej i każde dobre dane z gospodarki przybliżają możliwość kolejnej podwyżki stóp procentowych. Kurs pary SEK/PLN odbija w górę jednak nadal cena nie odrobiła jeszcze strat z poprzedniego tygodnia, kiedy to SEK osłabiony został przez kiepskie dane o inflacji konsumenckiej

Kurs korony szwedzkiej jest w ostatnim czasie mocno doświadczany przez krajowe odczyty makroekonomiczne. Dzisiejsze dane na temat PKB i sprzedaży detalicznej pomagają notowaniem SEK/PLN ponownie znaleźć się powyżej 0,4100.

Udostępnij post