Początek tygodnia okazał się nieco lepszy dla złotego niż piątkowy dzień. Złotemu udało się zejść poniżej 4,18. Jednak nie było siły na dalsze umocnienie. Cały czas trwa wyczekiwanie co się wydarzy na rynkach, z jednej strony sytuacja Rosja/Ukraina, embarga wprowadzone przez Rosję, a z drugiej strony słabsze dane makro z Polski i spekulacje nt. ewentualnej obniżki stóp procentowych w Polsce nie pozwalają złotemu się umacniać, który jest w konsolidacji. W kolejnym tygodniu będzie posiedzenie RPP i sporo się wyjaśni, jeśli stopy pozostaną bez zmian należy spodziewać się umocnienia złotego, jeśli jednak RPP obniżyłaby stopy procentowe(co byłoby zaskoczeniem dla rynków) to złoty powinien silnie się osłabić. Tak więc nerwowość na rynku złotego powinna się zwiększać, a sam złoty ma ciężki orzech do zgryzienia.Dziś poznamy wyniki sprzedaży detalicznej i odczyt stopy bezrobocia z Polski. Prognozy są pozytywne i powinny pomóc złotemu w utrzymaniu poziomów z wczoraj. Dodatkowo trochę danych z USA, ale nie powinny one mieć wpływu na większe zmiany na eurodolarze. Stąd złoty powinien się dalej stabilizować i wyczekiwać na kolejne dni. Powinien zareagować nadane z Polski o 10:00. Choć jest nerwowo od rana i presja na osłabienie złotego jest spora.Dodatkowo handlujący koroną szwedzką powinni szczególną uwagę zwrócić na odczyt inflacji ze Szwecji.