W dniu wczorajszym obserwowaliśmy kontynuację ruchu korekcyjnego na parach walutowych ze złotym. Nasza waluta zaczęła zdecydowanie odrabiać ostatnią przecenę. Kurs EURPLN z poziomu 4,41 osiągniętego we wtorek, w dniu dzisiejszym wyceniany jest już 6 groszy niżej. Podczas porannego handlu oscyluje on w okolicy 4,35. Przecena dotknęła również dolara, którego wartość w stosunku do złotego spadła w ciągu kilki dni o ponad 8 groszy. Kurs USDPLN zbliża się obecnie do poziomu 3,71. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku CHFPLN (kurs spadł do 3,74) oraz GBPPLN (obecnie wyceniane na 4,91).
W dniu dzisiejszym czekają nas przede wszystkim bardzo istotne, z perspektywy zachowania się rynków finansowych, dane z amerykańskiego rynku pracy. Oczekiwany jest co prawda zatrudnienia w sektorze pozarolniczym do 187 tys., jednak przebicie tej wartości może wesprzeć słabnącego ostatnio dolara. Podobne dane otrzymamy również z Kanady. Z USA otrzymamy też majowy bilans handlu zagranicznego oraz odczyt indeksu Ivey PMI. Na rodzimym rynku brak dzisiaj istotnych danych, więc inwestorzy będą raczej przyglądać się zachowaniu EURUSD, które obecnie kwotowane jest powyżej 1,17.
Oprócz danych makroekonomicznych, wartym odnotowania jest to, iż w dniu dzisiejszym USA ma wprowadzić cła na chińskie produkty. Póki co objęte zostaną nim produkty na kwotę 34 mld USD. Pozostaje pytanie co stanie się z pozostałymi 16 mld USD, ponieważ o tyle wyższa byłą zapowiadana przez amerykański rząd kwota. Strona chińska zapowiedziała, iż to nie ona wykona pierwszy krok, a z racji różnicy czasu odpowiedzi możemy spodziewać się w przyszłym tygodniu. Mimo wszystko ryzyko jest już częściowo ujęte w cenach aktywów, jednak możemy spodziewać się zmienności na rynkach.