Wczorajsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej spowodowało dalszą deprecjację złotego w stosunku do głównych walut. Rynek odczytał komunikat jako zdecydowanie gołębi. Prezes NBP – Adam Glapiński zasugerował, iż stopy procentowe mogą pozostać na niezmienionym poziomie do końca 2020 roku. Ewentualnie najwcześniejsza decyzja o zacieśnianiu polityki pieniężnej zapadłaby pod koniec 2019 roku. Dodatkowo nie wykluczono sytuacji, w której w obecnym cyklu koniunkturalnym podwyżek w ogóle nie zobaczymy. Nie pomogła projekcja dynamiki PKB, która według prognoz na 2018-2019 rośnie o 0,5 p.p.
Oliwy do ognia dolał również globalny sentyment, a konkretnie ostatnia wypowiedź Donalda Trumpa, która może wywołać początek wojen handlowych. Planuje on bowiem wprowadzenie wyższych ceł na import stali i aluminium. Komisja Europejska otwarcie mówi o zastosowaniu ewentualnych działań odwetowych, jeśli prezydent USA nie zmieni zdania. Wczorajszy ujemny bilans handlowy z USA wspiera jednak argument o zasadności zastosowania podwyższonych ceł.
W dniu wczorajszym złoty tracił do większości walut. Kurs EURPLN przez większą część dnia rósł, zbliżając się do 4,21. Dzisiaj obserwujemy lekkie odrabianie straty, jednak wciąż znajdujemy się powyżej poziomu 4,20.Rósł również kurs USDPLN. Po ostatnich, kilkudniowych spadkach, znów zmierzamy w stronę 3,40. Środa okazała się udana dla sprzedających funty brytyjskie. Kurs GBPPLN wzrósł o ok. 3 grosze. Dzisiaj notowany jest w okolicach 4,71. Dla frankowiczów dobrą informacją jest to, że kurs CHFPLN nie zareagował zbytnio na wczorajszą przecenę złotego. Przy pewnej zmienności, pozostawał w okolicy kursu otwarcia tj. ok. 3,59.
W dniu dzisiejszym wszyscy inwestorzy wyczekują komunikatu po posiedzeniu EBC. Najświeższe projekcje makroekonomiczne mogą przynieść zmianę zachowania się EURUSD (wyceniane obecnie poniżej 1,24). Część rynku oczekuje bardziej jastrzębiej retoryki, dotyczącej polityki monetarnej w najbliższych miesiącach. Taka sytuacja wsparłaby euro i moglibyśmy spodziewać się wzrozstu kursu głównej pary walutowej.
Z USA otrzymamy tygodniowy raport dotyczący złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W piątek z kolei poznamy sytuację na amerykańskim rynku pracy, czyli tzw. Payrolls.