Wczorajszego dnia mieliśmy do czynienia z dużą ilością ważnych danych z Europy, a także z USA. W godzinach przedpołudniowych publikowane były dane z Indeksu PMI dla części krajów europy zachodniej. Większość danych była gorsza od prognoz, w szczególności odczyt PMI dla Wielkiej Brytanii co spowodowało osłabienie funta w relacji do złotego. W drugiej części dnia funt odrobił część strat – zakres wahań oscylował w przedziale 5,02-5,05. Wczoraj także Europejski Bank Centralny podjął decyzję w sprawie stóp procentowych i zgodnie z oczekiwaniami pozostały one na tym samym poziomie (0,25%). Po ogłoszeniu tej decyzji początkowo złoty tracił w stosunku do euro, ale potem sytuacja się odwróciła i w drugiej części dnia złoty się umacniał. Złoty umocnił się także w stosunku do franka, rano kurs franka oscylował w granicach 3,43 a popołudni kurs był prawie 200 punktów niżej, w granicach 3,41. Jednak najważniejsze były słowa szefa ECB, który to z jednej strony nic nowego nie powiedział ws. zmiany polityki monetarnej w Strefie Euro, a z drugiej strony mocno gołębia wypowiedź spowodowała spadek kursu eurodolara do wsparcia 1,3700. Ogólnie na informacje z Europy i USA pozytywnie wpłynęły na rynki gdyż wyprzedawany był frank szwajcarski głównie do euro, ale także dolara i funta.Dzisiaj czeka nas również ciekawa sytuacja związana z walutą UE, ponieważ o 12 będą publikowane dane z Niemiec nt. zamówień w przemyśle. Prognozy są gorsze od poprzednich wyników, więc sytuacja na rynku może być zmienna. Zmienność może również dotyczyć dolara, ponieważ dziś będą publikowane dane nt. stopy bezrobocia i dane z rynku pracy USA, a w ostatnich dniach mieliśmy kilka sprzecznych ze sobą informacji dotyczących rynku pracy Stanów Zjednoczonych. Wzrosła liczba wolnych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, a liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła.Złoty jest mocny jednak powoli zbliża się do minimów z ostatnich miesięcy.