Wczoraj Amerykanie obchodzili Święto Dziękczynienia, co oznacza, że dziś ruszyli na sklepy szukać najlepszych okazji cenowych w ramach Black Friday. Inwestorzy z rynku Forex również poszukują przecenionych walut i chociaż mogłoby się wydawać, że atrakcyjnie wygląda obecnie para EUR/USD, gdzie od rana widzimy już jej spadek o 60 pipsów, to tak naprawdę wszystko wskazuje na to, że nie jest to „promocja”, ale początek nowego impulsu osłabiającego wspólną walutę. Kurs euro tąpnął dziś po tym jak o godzinie 9:30 napłynęły z niemieckiej gospodarki rozczarowujące dane o aktywności przedsiębiorców. Wskaźniki PMI zarówno dla przemysłu jak i usług spadły do najniższych wartości od kilku lat, co skutkuje trzecim z rzędu obniżeniem wskaźnika kompozytowego, który obecnie znajduje się już najniżej od 47 miesięcy (spadek z 53.4 pkt w październiku do 52.2 pkt w listopadzie). Poniższy wykres pokazuje, że ankietowe dane PMI są dobrym prognostykiem dla PKB, co oznacza, że obserwowane obecnie spowolnienie gospodarcze może przerodzić się nawet w chwilową recesję.
Rozczarowujące dane z Niemiec uderzają w notowania wspólnej waluty. Źródło: markiteconomics.com
Słabe odczyty z gospodarki naszego największego partnera handlowego nie są dla Polski dobrą wiadomością, gdyż z pewnością odczujemy w końcu transmisję tego spowolnienia również na wzrost gospodarczy w naszym kraju. Z tego powodu PLN dostaje dzisiaj rykoszetem i osłabia się praktycznie względem wszystkich najważniejszych walut. Na słabości euro najwięcej zyskuje oczywiście dolar, dlatego ta waluta drożeje dziś najmocniej i koło godziny 12:00 za USD płacimy około 3 groszy więcej niż miało to miejsce jeszcze z samego rana. Warto dodać, że niepokojące tendencja widoczna jest nie tylko w niemieckiej gospodarce, ale i w całej strefie euro, dlatego zjawisko to warte jest obecnie szczególnej uwagi. Europejski Bank Centralny w prawdzie spodziewał się tego, że szczyt aktywności gospodarczej jest już za nami, jednak po komentarzach członków EBC można wywnioskować, że nie raczej nie docenili skali obecnego wyhamowania. Oznacza to, że kolejne posiedzenie EBC może zaowocować bardziej gołębimi komentarzami, a takie oczekiwania powinny utrzymywać trend spadkowy na EURUSD.
Wyraźny spadek aktywności gospodarczej w strefie euro w 2018 roku. Kompozytowy wskaźnik PMI (przemysł + usługi) podobnie jak w przypadku samych Niemiec spada na 47-miesięczne minima. Źródło: markiteconomics.com
Publikacja PMI z Niemiec powoduje przełamanie kluczowego wsparcie na EURUSD jakim była od dłuższego czasu linii trendu wzrostowego, co uwalnia potencjał spadkowy na tej parze. Obecnie cena ponownie może atakować poziom 1.13, a w dłuższym horyzoncie czasowym spadki mogą rozwinąć się nawet do poziomów poniżej dołka w okolicy 1.12. Oczywiście warto pamiętać o zaplanowanym na tą niedzielę posiedzeniu przedstawicieli UE, którzy głosować będą nad przyjęciem porozumienia z Wielką Brytanią.