Początek tygodnia przyniósł polepszenie atmosfery na rynkach finansowych. Informacje o tym, że rząd włoski nie będzie dążył do wyjścia ze Strefy Euro zdecydowanie zaostrzyły apetyt inwestorów na ryzyko. Kolejnym argumentem, który wspiera złotego to odbicie kursu EURUSD. Po ostatnim bardzo silnym osłabieniu euro w stosunku do dolara, wspólna waluta zaczęła odreagowywać i ostatnimi czasy obserwujemy wzrost kursu głównej pary walutowej. W dniu dzisiejszym notowana jest powyżej poziomu 1,17.
Sytuacja ta ma wpływ na zachowanie się złotego w stosunku do głównych walut. Od poniedziałku obserwujemy więc umocnienie się rodzimej waluty. W trakcie wczorajszej sesji kurs EURPLN spadł o ok. 3 grosze. W dniu dzisiejszym ruch ten jest kontynuowany i obecnie za euro płacimy nieco powyżej 4,26 PLN. Dosyć duży spadek zaliczył również GBPPLN. O ile w dniu wczorajszym kurs notowany był powyżej 4,92, to dzisiaj rano 6 groszy niżej – przekroczono poziom 4,86 i póki co złoty okazuje się silniejszy od funta. Do naszej waluty stracił również dolar amerykański. Obecnie kurs USDPLN wynosi poniżej 3,65 – od zeszłej środy spadł więc o ok 10 groszy. Podobne spadki obserwujemy na CHFPLN, gdzie obecnie zbliżamy się do 3,69, podczas gdy niecały tydzień temu kurs walczył z oporem na poziomie 3,80.
W dniu dzisiejszym czeka nas nieco więcej danych makroekonomicznych niż wczoraj. Poznamy przede wszystkich majowe odczyty indeksów PMI z europejskich gospodarek oraz z całej strefy euro. W dalszej części dnia otrzymamy aktualizację tych danych z amerykańskiego rynku. Oprócz tego spłynie również raport ISM dla usług z USA. W trakcie dnia warto również zwrócić uwagę na kwietniowe odczyty sprzedaży detalicznej w Czechach, ma Węgrzech oraz na Słowacji.