Wczorajszy dzień był w miarę spokojny. Brak ważnych danych makroekonomicznych nie powodował dużej zmienności na rynkach walutowych. W Europie były publikowane wstępne odczyty dla sektora usług i przemysłowego, które były lepsze od oczekiwań. W USA opublikowano wstępny indeks PMI tylko dla sektora przemysłowego. Był on także lepszy od oczekiwań i wyniósł 53,2 pkt. podczas gdy oczekiwano wzrostu z 51,5 na 51,6 pkt. Para EUR/USD po ostatnim spadku przebywa w konsolidacji i waha się w wąskim obszarze 1,0900-1,0858. Dynamika wzrostów na głównych walutach połączonych ze złotówką także została lekko ograniczona. EUR/PLN zakończył wczorajszy dzień na cenie 4,3150 zł, CHF/PLN na 3,9900 zł, USD/PLN na 3,9700 zł, a GBP/PLN na 4,8550 zł. Wygląda na to, że rynek potrzebuje mocniejszych impulsów, aby ruszyć dalej. Szeroko patrząc rynek na pewno czeka na podwyżkę stóp w USA oraz wyniki listopadowych wyborów. Z dzisiejszych danych makroekonomicznych na uwagę zasługują: odczyt niemieckiego indeksu Ifo za październik, na Węgrzech decyzja w sprawie stóp procentowych, a w USA indeks zaufania konsumentów – Conference Board. Warto zwrócić także uwagę na wystąpienia publiczne przedstawicieli banków centralnych. W Wielkiej Brytanii około 16:35 wystąpi w Izbie Lordów szef Banku Anglii Mark Carney, natomiast w nie całą godzinę później w Londynie o 17:30 będzie wypowiadał się Mario Draghi. Przemowa Draghiego będzie poświęcona stabilności oraz polityce monetarnej.