Frank dał wczoraj nadzieję na niższe raty. Kurs CHF/PLN wczoraj po południu spadł o 8 groszy z 3,8950 do 3,8150. Wszystko było spowodowane informacjami ze Swiss National Bank, który, mówiąc ogólnie, dalej będzie działał na rzecz osłabienia franka, nie dając ulgi na ujemne depozyty. Jednak została też przekazana informacja, że jest mały obszar do dalszej obniżki stóp i możemy wnioskować, że nie jest ona definitywnie wykluczona. Jak widać SNB dalej walczy o osłabienie franka, ponieważ widać spowolnienie w gospodarce przez zbyt silną walutę. Podejmowanie takich działań oczywiście będzie również wpływało na notowania CHF/PLN, więc kurs może spadać. Wczorajszy kurs 3,8150 jest to najniższy osiągnięty poziom od „uwolnienia franka”. W długoterminowej perspektywie, jeżeli działania SNB będą przynosiły skutki, a na rynku nie będzie żadnych większych niepokojów, to CHF/PLN powinien powoli się umacniać i prognozujemy, że w ciągu dwóch miesięcy kurs może walczyć o zejście poniżej 3,8000.CZK/PLN dalej waha się w przedziale 0,1450-0,1460, głównie ze względu na to, że nie podobnie wygląda sytuacja na EUR/PLN. Do końca miesiąca nie zakładamy zejścia poniżej 0,1450. Jedynie posiedzenie FOMC w środę 29 kwietnia może poruszyć trochę rynkiem i w przypadku dobrych danych dla dolara zobaczymy osłabienie EUR, co za tym idzie spadek CZK/PLN.Dzisiaj w kalendarium mamy sporo danych PMI z Europy i USA, dlatego rynek będzie patrzył głównie na to, co pokażą odczyty.