Na złotówce w końcu korekta

EURPLN wzrósł wczoraj nawet powyżej 4,37 a następnie szybko zawrócił na niższe poziomy. Nie doszło przy tym do wybicia powyżej 4,40 co przewidywali niektórzy analitycy. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z realizacją zysków na bardzo wysokich poziomach. Poza tym bardzo aktywni są eksporterzy, którzy widzą dobrą okazję do sprzedaży wpływów eksportowych na bardzo wysokich poziomach. W ogóle jest to czas dużych zmienności również na świecie. Cena ropy jest na najniższych poziomach od 12 lat! Surowce były tak tanie 7 lat temu. Dziś Komisja Europejska będzie dyskutować na temat Trybunału Konstytucyjnego w Polsce oraz na temat ustawy medialnej. Nie spodziewamy się dużego wpływu na kurs walutowy, gdyż wydarzenie to jest zapewne przedmiotem zainteresowania inwestorów raczej krajowych. Sama Komisja Europejska ograniczy się zapewne do dyplomatycznych sformułowań o potrzebie zwracania uwagi na praworządność i przestrzeganie wolności mediów. Z rynkowego punktu widzenia obecne poziomy mogą być dobrymi okazjami do sprzedaży, choćby z uwagi na silny ruch w górę, który jest za nami. Zwykle następuje wtedy korekta, która może wynieść nawet kilka groszy. A jeśli w najbliższej przyszłości nie będzie niepokojących informacji ze świata (np. zahamowane zostaną spadki na giełdach w Chinach) i z Polski (nastąpi uspokojenie nastrojów politycznych) można się spodziewać nawet średniookresowej korekty w dół na złotówce. Obecnie za EUR płacimy 4,3405, dolar kosztuje 4,01, frank szwajcarski jest wyceniany na poziomie 3,9905, a za funta brytyjskiego trzeba zapłacić 5,7835.