Dobre dane PMI z Polski umocniły wczoraj złotego, który na poziomie 4,1685 wyznaczył nowy dołek bieżącej korekty spadkowej. Spadek EUR/PLN na pewno nie cieszy prezesa Marka Belkę, który chce słabej złotówki, dla rozwoju polskiej gospodarki. Jednak nie będzie to takie proste. Jedynym wyjściem w obecnej sytuacji jest obniżka stóp procentowych w środę, jednak nie będzie to takie proste, ze względu na różne poglądy członków RPP. Do tego w czwartek mamy posiedzenie ECB. Ostatnie wypowiedzi prezesa Mario Draghiego wskazują na to, że coraz odważniej podchodzi się do niestandardowych środków polityki pieniężnej w Strefie Euro, więc deklaracje, które zostaną wygłoszone na konferencji po posiedzeniu ECB, mogą znów osłabić wspólną walutę. Dlatego naszym zdaniem, jeżeli w grudniu RPP nie zmieni stóp procentowych, to EUR/PLN może spaść do okolic 4,1550 – 4,1600. Więcej będziemy wiedzieli w czwartek po południu, kiedy polski i europejski bank centralny podejmie i ogłosi swoją decyzję.CZK/PLN po ostatnich spadkach zaczyna trochę odbijać do góry. W poniedziałek w nocy został ustanowiony dołek na poziomie 0,1506, a obecnie jesteśmy przy poziomie 0,1513. Prognozujemy, że szczyt obecnych wzrostów może umiejscowić się w okolicach 0,1516.