Od około dwóch tygodni, czyli od momentu wygrania wyborów w USA przez Donalda Trumpa dolar amerykański stale się umacnia. „Zieloną” walutę dodatkowo wspierają oczekiwania rynków finansowych w odniesieniu do podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych w przyszłym miesiącu. Pewnego rodzaju zapewnieniem wspomnianej podwyżki była czwartkowa wypowiedź Janet Yellen. Szefowa Fed powiedziała bowiem, że podwyżka stóp prawdopodobnie nastanie „wkrótce”. W ostatni piątek para EUR/USD dotarła do poziomu 1,0569 osiągając minima 2016 roku. Cała sytuacja z umocnieniem dolara wpływa na silne osłabienie polskiego złotego wobec walut zagranicznych. Ostatnie maksima głównych walut powiązanych ze złotówką wyglądały następująco: EUR/PLN 4,4572 zł, USD/PLN 4,2087 zł, CHF/PLN 4,1597 zł, GBP/PLN 5,2236 zł. O ile nie widać mocnych sygnałów do zaprzestania kontynuacji ostatnich trendów to pamiętajmy, że po każdym impulsie zawsze jest korekta. Być może nadchodzące w najbliższy czwartek: Święto Dziękczynienia w USA (dzień wolny od pracy) oraz skrócona w USA sesja w piątek wpłyną na korektę ostatnich trendów. W przypadku trwałego przebicia ostatniego maksimum na EUR/PLN w górę cena może dążyć do 4,4757, a potem do 4,5100. W przypadku scenariusza korekty, w pierwszej kolejności cena będzie dążyła do 4,3940, a następnie do 4,3600. W dniu dzisiejszym na uwagę zasługują dane z Polski odnośnie produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej. O godzinie 17:30 warto także zwrócić uwagę na wystąpienie publicznie Mario Draghiego.