W zeszły piątek otrzymaliśmy dane z amerykańskiego rynku pracy. Środowy odczyt z raportu ADP wypadł pozytywnie – w marcu przybyło 241 tys. miejsc pracy, podczas gdy prognoza mówiła o wyniku równym 205 tys. Taka informacja mogła sugerować, że piątkowe payrollsy również wypadną dobrze. Okazało się jednak, ze zmiana zatrudnienia w sektorze prywatnym wyniosła zaledwie 102 tys. Wynik słaby, biorąc pod uwagę, że rynek spodziewał się wartości na poziome 192 tys. Przy okazji skorygowano lutowy wynik z 287 tys. na 320 tys. Rozczarowało również bezrobocie, które utrzymało się na poziomie 4,1%, przy prognozie wynoszącej 4%.
Kurs EURUSD zaczął rosnąć, zatrzymując zeszłotygodniowe spadki. Na chwilę obecną znajduje się w okolicy 1,2270. Na dalsze zachowanie się głównej pary walutowej wpływ będzie miał rozwój wydarzeń związany ze starciem na linii USA-Chiny. Po tym jak Chiny zapowiedziały wprowadzenie cła na produkty rolne z USA (m.in. na soję), prezydent Donald Trump szybko zareagował, ogłaszając gotowość do objęcia cłem kolejnych Chińskich produktów o wartości 100 mld USD rocznie. W weekend próbowano nieco uspokoić sytuację, aczkolwiek prezydent USA liczy, że to strona chińska ulegnie.
Z wydarzeń politycznych warto odnotować jeszcze zwycięstwo Victora Orbana w wyborach parlamentarnych, jednak nie miało to większego wpływu na zachowanie się forinta.
Początek tygodnia przynosi stabilizację złotego w stosunku do głównych walut. Kurs EURPLN znajduje się powyżej poziomu 4,19 tracąc nieznacznie do euro od rana. USDPLN przy umiarkowanej zmienności, od kilku dni porusza się w wąskim zakresie 3,40-3,42. Za funta płacimy obecnie nieco poniżej 4,82. Ku uciesze osób spłacających kredyty we frankach szwajcarskich, kurs CHFPLN od szczytu na początku lutego, sukcesywnie spada. Obecnie notowany jest poniżej 3,56.
W dniu dzisiejszym w kalendarzu w zasadzie brak jest istotnych danych makroekonomicznych. Warto zwrócić uwagę na sytuację na szwajcarskim rynku pracy oraz bilans handlu zagranicznego w Czechach, na Słowacji oraz na Węgrzech.