Po wczorajszej publikacji gorszych danych nt. sprzedaży detalicznej w USA na rynku zaczęło się szaleństwo. USD/PLN spadł 7 groszy i dotknął poziomu 3,26, a euro i frank się umacniali. Dzisiaj chcielibyśmy jeszcze raz zwrócić uwagę na tą ostatnią walutę. CHF/PLN zaliczył wczoraj spory rajd w górę i podrożał o półtora grosza. Dzisiaj sytuacja się nie poprawia i na rynku walutowym kurs dochodzi do poziomu 3,5000 i bardzo możliwe jest jego osiągnięcie. Opór, który miał hamować wzrost omawianej pary walutowej padł, więc kurs teraz zmierza do okolic 3,5200 gdzie znajduje się kolejny opór. Jeżeli na koniec dnia frank nie pozostanie wyraźnie poniżej 3,5000 to należy spodziewać się dalszego wzrostu. Dzisiaj mamy również pakiet ważnych danych z USA, więc jeżeli będą one równie słabe jak wczorajsze, to pojawi się duże ryzyko na rynku. USA i Europa będą wtedy obydwoje w stagnacji, więc inwestorzy będą uciekać do bezpieczniejszych instrumentów, a to oznacza dalsze osłabienie złotego.