Jak funt zareaguje na odczyty inflacji?

We wtorek mogliśmy obserwować powrót optymizmu na rynki finansowe, co sprzyjało wycenie bardziej ryzykownych aktywów. Inwestorzy nie przestraszyli się nawet kolejnej transzy ceł nałożonych przez USA na import z Chin (nowe taryfy wejdą w życie 24 września). Dobrze radziły sobie rynki akcji, niektóre surowce, ale także i na walutach rynków wschodzących widoczne było pewne odbicie.

Indeks opracowany przez MSCI, który zrzesza najważniejsze waluty krajów rozwijających się (w tym polskiego złotego) odbił wczoraj lekko w górę. Trzeba jednak nadmienić, że generalnie w tym roku waluty te radzą sobie fatalnie, co obrazuje bardzo słaby wynik indeksu, bowiem od początku roku spadł on o około 5,5%, natomiast licząc od szczytu odnotowanego pod koniec marca, spadki te sięgają prawie 9%! Oczywiście sytuacja ta to efekt zarówno polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej (i umocnienia dolara), ale i wynik kłopotów ekonomicznych niektórych gospodarek zaliczanych do koszyka rynków wschodzących oraz silna przecena ich krajowych walut (np. Turcja, Rosja, RPA). Sporą rolę odegrała tutaj także wojna handlowa Chin z USA i przecena juana wynikająca z późniejszych działań Pekinu. Poprzedni tydzień był dla indeksu MSCI najlepszym od marca – pozostaje pytanie czy to już oznaka przełamania tego negatywnego trendu?

Poza tym mogliśmy wczoraj zobaczyć dalsze wzrosty na ropie Brent, która zbliża się ponownie do poziomu 80$, co stanowi pewien czynnik wspierający kanadyjskiego dolara. Para CADPLN od kilku tygodni broni konsekwentnie poziomu 2,81 i obecnie zmierza w stronę 2,85, gdzie zlokalizowany jest najbliższy opór.

Dziś natomiast ciekawie może dziać się na brytyjskim funcie, gdyż o godzinie 10:30 poznamy odczyt inflacji CPI z Wielkiej Brytanii. Według prognoz analityków zarówno podstawowa wersja wskaźnika jak i bazowa ma spaść o 0.1 pp. odpowiednio z 2.5% do 2.4% r/r i z 1.9% do 1.8% r/r. Jeśli odczyty będą zgodne z konsensusem to może się to niekorzystnie odbić na wycenie funta, gdyż oddali to w czasie kolejne podwyżki stóp procentowych w tym kraju.

GBPPLN, interwał dzienny (D1): Para z funtem tworzy bazę podażową przy zgrupowaniu silnych oporów technicznych (zniesienie 50% + równość korekt wzrostowych) w okolicy 4,84. Gorsze dane makroekonomiczne w Wielkiej Brytanii mogą sprowadzić ponownie kurs poniżej 4,80.


Udostępnij post