Rynkowym wydarzeniem dnia wczorajszego zdecydowanie było posiedzenie BoE, na którym podejmowano decyzję o poziomie stóp procentowych. Główna stopa procentowa co prawda pozostała bez zmian, jednak zmieniła się liczba głosów przychylnych zacieśnianiu polityki monetarnej. Na wycenę funta miało też bardzo duży wpływ na temat zakończenia programu luzowania ilościowego. Poprzednio zakładano, iż nie zacznie się ono do momentu osiągnięcia stopy procentowej na poziomie 2%. Wartość ta została w dniu wczorajszym zrewidowana do 1,5%, co sugeruje bardziej jastrzębie podejście.
Sytuacja ta wpłynęła na notowania brytyjskiej waluty. Kurs GBPPLN poszybował w górę, osiągając w trakcie wczorajszego handlu cenę powyżej 4,95. Dziś co prawda obserwujemy ruch powrotny – notowania tej pary walutowej spadły już poniżej 4,92.
Naszej walucie nie pomogły wczoraj dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Wynik na poziomie 7,6% w ujęciu rocznym przebił co prawda prognozę, jednak nie wsparł złotówki. Polski złoty nadal jest pod wpływem zwiększonego ryzyka na rynkach finansowych. Aktualny kurs EURPLN w dniu dzisiejszym spada (rano wynosi poniżej 4,32), w czwartek jednak za euro płaciliśmy ponad 4,33. Swój ostatni rajd zakończył USDPLN. Obecnie znajduje się w okolicy 3,70. Kurs CHFPLN, podobnie jak pozostałe główne waluty, z rana traci do złotego. Obecnie notowany jest na poziomie 3,74.
W dniu dzisiejszym poznamy czerwcowe wstępne odczyty indeksów PMI z poszczególnych europejskich gospodarek, jak również ze strefy euro. Po południu poznamy aktualizację tego wskaźnika z USA. Istotną informację będzie również odczyt majowej inflacji CPI z Kanady. Wydarzeniem dnia pozostanie jednak szczyt państw OPEC.