W czwartek można było zaobserwować dalsze umocnienie euro. Jest to zasługą wtorkowej wypowiedzi prezesa EBC Mario Draghiego oraz lepszych od oczekiwań danych inflacyjnych z Hiszpanii oraz Niemiec. Wczoraj poznaliśmy odczyt inflacji z niemieckiej gospodarki, który okazał się lepszy od oczekiwań. Indeks CPI zanotował wzrost na poziomie 1,6% w ujęciu rocznym. Prognoza zakładała wzrost na poziomie 1,4%. Spowodowało to wzrost głównej pary walutowej EUR/USD ponad poziom 1,14. Para EUR/USD zanotowała wzrosty już trzeci dzień z rzędu i jest na poziomie najwyższym od 12 miesięcy. Najwyższy wzrost EUR/USD obserwowany był we wtorek. W tym dniu Draghi zapowiedział proces normalizacji dotychczasowej polityki monetarnej. Obecny tydzień zaznaczył się także zaskakującymi wypowiedziami innych bankierów centralnych. Przez wiele miesięcy jedynym bankiem centralnym, który zapowiadał podwyżki stóp procentowych był amerykański FED. Jak słychać po ostatnich wypowiedziach przedstawicieli banków centralnych w niedługim czasie może nastąpić zmiana dotychczasowej polityki monetarnej. Ton wypowiedzi przedstawicieli Banku Anglii, Kanady i Strefy Euro był jastrzębi. W konsekwencji tych wypowiedzi euro, dolar oraz funt umocniły się wobec dolara amerykańskiego. Wzrosły także ceny surowców oraz rentowności obligacji. Dynamiczne wzrosty na EUR/USD w ostatnim czasie sugerują korektę, choć nie wiadomo kiedy ona nastąpi. W najbliższym czasie powinnyśmy otrzymać odpowiedź jak mocno inwestorzy uwierzyli w słowa Draghiego i siłę euro.
Na parach walutowych związanych z euro, funtem i frankiem obserwowaliśmy niewielkie wzrosty. Złotówka zyskała tylko względem dolara amerykańskiego za sprawą wzrostów na głównej parze walutowej. Zakres wahań na EUR/PLN w dniu wczorajszym wynosił od 4,22 do 4,24. Na USD/PLN przedział ten oscylował w granicach 3,72-3,69. Ostatecznie złoty zyskał do dolara amerykańskiego nieco ponad jeden grosz i mniej więcej tyle samo stracił względem euro. O poranku obserwujemy niewielkie wzrosty na głównych parach walutowych związanych z polską walutą. Przed godziną 9.00 za euro zapłacimy 4,2438 zł, za dolara 3,7096 zł, za franka 3,8776 zł i 4,8251 zł za funta.
W dniu dzisiejszym przed południem poznamy finalny odczyt PKB z Wielkiej Brytanii za I kwartał. Oczekiwany jest wzrost PKB na poziomie 2% w ujęciu rocznym. Po południu zostaną opublikowane dane dotyczące wydatków i dochodów Amerykanów oraz indeks Chicago PMI, a także raport Uniwersytetu Michigan. Z Kanady poznamy inflację producencką. Z danych z Polski warto zwrócić uwagę na wstępny odczyt inflacji CPI za czerwiec. Oczekiwania zakładają poziom inflacji 1,9% w ujęciu rocznym.