Dziś o godzinie 19 poznamy październikową decyzję FED. Analitycy nie spodziewają się zmian w polityce pieniężnej (prawdopodobieństwo zmiany stóp na poziomie 4%). Rynek raczej będzie zwracał uwagę na komunikat. W sprawie inflacji komunikat powinien pozostać bez zmian: co prawda inflacja bazowa przyśpieszyła ale ceny ropy pozostają na niskich poziomach. A jak informacje z USA i nasze wybory parlamentarne mogą się przełożyć na złotówkę? Wczoraj i dziś kolejne dni ze słabym złotym. EURPLN przebił nawet 4,29, obecnie 4,2880. Ciekawe, że osłabieniu złotego towarzyszyły bardzo silne spadki rentowności polskich obligacji skarbowych i dość stabilne zachowanie warszawskiej giełdy. Tak więc można wnioskować, że obecne osłabienie złotego jest wynikiem perspektywy obniżki stóp procentowych przez nowa Radę Polityki pieniężnej powołaną przez rząd PIS. Można powiedzieć, że kurs EURPLN jest obecnie na lokalnym szczycie. Znamy już pełny skład nowego Sejmu. Teraz rynki czekają na nazwiska nowego ministra finansów i gospodarki, bo to może mieć również realny wpływ na rynek walutowy. USD również wysoko, kosztuje 3,8840 PLN, a CHF jest na poziomie 3,9400 PLN.