Zdecydowanie najważniejszą informacją wczorajszego dnia był komunikat z posiedzenia EBC. Cały rynek oczekiwał określenia się w sprawie dalszego funkcjonowania programu skupu aktywów. O godz. 13:45 pojawiły się dane – QE zostaje przedłużone do września 2018, zostaje natomiast ograniczone do 30 mld EUR, począwszy od stycznia. Inwestorzy spodziewali się 40 mld EUR, natomiast wygaśnięcia już w czerwcu 2018. Oczywiście Mario Draghi pozostawił również możliwość dalszego funkcjonowania programu, po wspomnianym wrześniu. Jeżeli natomiast sytuacja gospodarcza będzie się pogarszać, może on zostać nawet zwiększony. Powoływano się tutaj na wciąż nieosiągnięty cel inflacyjny (2%). Prezes Europejskiego Banku Centralnego wspomniał również, że samo ograniczenie skupu aktywów nie może nagle zostać zakończone, co tym bardziej sugeruje, iż w najbliższym czasie raczej nie dojdzie do podwyżki stóp procentowych, które zresztą pozostały po wczorajszej decyzji na niezmienionym poziomie.
Biorąc pod uwagę powyższe, zdecydowanie gołębie przesłanie, rynek zareagował odwróceniem się od euro, na rzecz dolara amerykańskiego. Zaraz po ogłoszeniu komunikatu kurs EURUSD zanurkował w dół i kontynuował ten ruch do końca dnia. Z poziomu 1,1815 do 1,1630 – przecena więc była spora. Na korzyść amerykańskiej waluty wpłynęły dodatkowo lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki. Liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych była mniejsza niż oczekiwania (233 tys.).
Wczorajsze dane wpłynęły negatywnie na złotego. Nasza waluta straciła w stosunku do wszystkich głównych walut. Kurs EURPLN wynosi obecnie powyżej 4,25, aczkolwiek przez pierwsze chwile po ogłoszeniu komunikatu z posiedzenia EBC kurs wyraźnie spadał i osiągnął dzienne minimum na poziomie 4,2270. Złoty stracił również mocno w stosunku do dolara, kurs USDPLN w ciągu dnia z 3,58 w okolice 3,65. Dzisiaj rano znajduje się już powyżej tej wartości. Droższy jest też frank szwajcarski oraz funt szterling – obecnie kurs CHFPLN oscyluje w okolicach 3,66, GBPPLN natomiast kwotowany jest na poziomie ok. 4,80.
Po emocjonującym dniu wczorajszym, dzisiaj czeka nas zdecydowanie mniej danych makroekonomicznych. Z tych ważniejszych warto wspomnieć o sprzedaży detalicznej z Hiszpanii. Poznamy również wstępne dane dotyczące PKB z USA za III kwartał.
