Słabość złotego na rynku jest dalej widoczna. Wczoraj zostały opublikowane szacunkowe dane inflacji HICP ze Strefy Euro, które pokazały, że deflacja się pogłębia. Wieczorem amerykański bank Goldman Sachs zmienił prognozę dotyczącę QE w Europie z marca na 22 stycznia. W związku z tym eurodolar zalicza kolejne okresowe minima i doszedł już do poziomu 1,1800. Ta słabość euro do dolara nie przekłada się na zmianę kursu EUR/PLN. Niestety obecna napięta sytuacja gospodarcza w Europie nie napawa pewnością inwestorów nadzieją, że jakakolwiek europejska waluta może być rentowna w najbliższym czasie, dlatego kapitał ucieka za ocean, a złoty ani trochę tego kapitału nie przygarnia. Mając na uwadze przedstawioną powyżej sytuację prognozujemy, że EUR/PLN w najbliższym tygodniu będzie się utrzymywał w przedziale wahań 4,2900-4,3150. Ewentualne umocnienie złotego może nastąpić po ogłoszeniu QE przez ECB.Dzisiaj w kalendarium mamy ogłoszenie decyzji ws. stóp procentowych w UK o godzinie 13. Stopy procentowe prawie na pewno pozostaną na tym samym poziomie, jednak ważniejsze będzie to co powie prezes Mark Carney, w związku z dalszą polityką pieniężną w Zjednoczonym Królestwie. Sytuacja ostatnio nie wygląda najlepiej, dlatego prognozujemy spadek GBP/PLN popołudniu.