Dzisiaj EBC rozdaje karty

Po dwudniowej senności na rynkach, środa przyniosła odrobinę ożywienia. Na początek otrzymaliśmy dane z niemieckiego Instytutu IFO. Inwestorzy spodziewali się wyniku 115,2 pkt., jednak ten pozytywnie zaskoczył – aktualnie wynosi 116,7 pkt. Spowodowało to oczywiście reakcję EURUSD, który wspiął się do poziomu 1,18. W dalszej części dnia otrzymaliśmy z kolei porcję pozytywnych danych z USA. Wrześniowe zamówienia na dobra bez środków transportu oraz zamówienia na dobra trwałego użytku wyniosły odpowiednio 0,7% oraz 2,2% i również okazały się lepsze od oczekiwań. Mimo wszystko nie spowodowało to reakcji powrotnej na głównej parze walutowej.

W ciągu dnia dostaliśmy również dobre informacje z Wielkiej Brytanii. Wstępny odczyt PKB za III kw. wyniósł 0,4% k/k oraz 1,5% r/r. Inwestorzy spodziewali się kwartalnej dynamiki na poziomie 0,3%, rocznej natomiast wynoszącej 1,4%. Reakcja funta była natychmiastowa – kurs zamknięcia GBPPLN wyniósł wczoraj ponad 4,76, podczas gdy na otwarciu funt kosztował 4,69 zł. Dzisiaj rano minimalnie spadł, jednak wciąż znajduje się powyżej 4,75.

Środa okazała się pozytywna dla polskiego złotego. Zdecydowanie warto odnotować nowe minima na CHFPLN. Kurs w dniu wczorajszym ponownie znalazł się najniżej od stycznia 2015. Aktualnie jest na poziomie 3,62, chociaż w dniu wczorajszym kwotowany był jeszcze niżej. Dzieli nas obecnie niecałe 10 groszy od momentu, w którym kurs franka wystrzelił w górę, po decyzji o uwolnieniu go w stosunku do euro. Aktualna sytuacja tylko potwierdza trend spadkowy, zapoczątkowany w grudniu 2016. Obecnie, przy wyeliminowaniu się pewnych zagrożeń, inwestorzy odchodzą od bezpiecznych aktywów na rzecz tych bardziej ryzykownych. Widać to zresztą po kursie EURCHF, który jest w silnym trendzie wzrostowym (euro drożeje w stosunku do franka szwajcarskiego).

Złoty okazał się również mocniejszy od euro. W ciągu wczorajszego dnia kurs EURPLN spadł do poziomu 4,2360 i na podobnym poziomie znajduje się w chwili obecnej. Po części odrobił więc wtorkowe straty. Kurs USDPLN kwotowany jest obecnie poniżej 3,58 – wygląda na to, że opór w okolicy 3,60 okazał się skuteczny i strona podażowa wyszła z sytuacji zwycięsko.

W dniu dzisiejszym skoncentrowani będziemy tak naprawdę na jednym wydarzeniu. Długo wyczekiwane posiedzenie EBC odpowie, miejmy nadzieję, na pytania odnośnie dalszej funkcjonowania QE. Rynek zakłada, iż program skupu aktywów zostanie ograniczony i od stycznia będzie wynosił 40 mld EUR. Z jednej strony sam ten fakt można by odczytywać jako jastrzębi komunikat, jednak pozostaje pytanie jaka będzie retoryka wypowiedzi Mario Draghiego. Sam twierdził ostatnio, iż zbyt wysoki kurs EURUSD nie jest korzystny i może się okazać, że pomimo zadecydowaniu o ograniczeniu skupu aktywów, ton jego słów zaskoczy inwestorów obstawiających aprecjację euro. Z pewnością możemy liczyć dzisiaj na niemałe emocje.

Oprócz posiedzenia EBC czeka nas jeszcze aktualizacja stopy bezrobocia w Hiszpanii, decyzja ws. Stóp procentowych w strefie euro oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Ponadto otrzymamy protokół z ostatniego posiedzenia RPP.

 

Udostępnij post