W dniu dzisiejszym uwaga inwestorów będzie skupiona na odczyt danych z rynku pracy USA i decyzje Banku Centralnego ws.stóp procentowych. Wtorek ponownie okazał się dobrym dniem dla złotego. Kolejny grosz odrobił na koniec dnia. Na lepsze nastroje na rynku walutowym miał odczyt inflacji z Niemiec. O ile miesiąc do miesiąca odczyt był gorszy to rok do roku inflacja wzrosła. Od razu było to widać na reakcji na eurodolarze. Jednak ciekawą sytuację obserwowaliśmy porównując euro i franka do dolara i funta. Złoty umacniał się do euro i franka (wzrosty na eur/chf), a słabł do dolara i funta. To nadal pokazuje, że jak dolar słabnie do frank umacnia się i na odwrót. Wyraźnie widać, że frank jest mocno wrażliwy na ryzyko panujące na rynkach finansowych, a także w poszczególnych gospodarkach. Złoty w relacji do euro na szczęście zachowuje się dobrze i po obronie oporu 4,2150-22 już umocnił się ok. 2 groszy, co należy uznać za całkiem dobry wynik, szczególnie że w ostatnich miesiącach zakres wahań eur/pln to 10 groszy. W dniu dzisiejszym duża porcja bardzo ważnych danych i wydaje się, że dane z USA będą kluczowe w dniu dzisiejszym, szczególnie że poznamy odczyt wskaźnika ADP z USA, którego prognoza jest lepsza (czyli analitycy prognozują więcej zatrudnionych) dodatkowo odczyt Chicago PMI także jest prognozowany jako lepszy. To po południu. Przed południem o 11:00 inflacja ze Strefy Euro i stopa bezrobocia. Plus PKB z Hiszpanii i Sprzedaż detaliczna, inflacja z Włoch i Francji. Jeśli informacje nadal będą pozytywne to jest szansa na kontynuację umocnienia złotego. Jednak należy pamiętać, iż w czwartek u Nas i w Europie Święto, ale USA działają i kolejne dane z rynku pracy mogą mocno zamieszać na rynku walutowym.