Dzień decyzji banków centralnych

Początek tygodnia charakteryzował się względnym spokojem, jednak patrząc na czwartkowy kalendarz makroekonomiczny można wywnioskować, że prawdopodobnie był to spokój przed burzą, jaką mogą wywołać na rynku walutowym, zaplanowane na dzisiejszy dzień posiedzenia trzech banków centralnych.

Chociaż zazwyczaj największą uwagę inwestorzy skupiają na działaniach Europejskiego Banku Centralnego (EBC) to dziś decyzja tego banku może pozostać w cieniu wydarzeń jakie będą mieć miejsce o godzinie 13:00. Wtedy też o zmianach w swojej polityce pieniężnej poinformuje Bank Anglii (BoE) oraz Bank Centralny Turcji (CBRT). Wbrew pozorom to właśnie drugi z wymienionych banków powinien skraść dziś show, gdyż problemy tureckiej liry jak i całej gospodarki Turcji są w ostatnich miesiącach szczególnym źródłem niepokoju inwestorów, co objawia się przede wszystkich awersją do bardziej ryzykownych aktywów rynków wschodzących, w tym także do polskiego złotego.

Oczekuje się, że CBRT podejmie dziś zdecydowane kroki w celu powstrzymania ostatniej dynamicznej przeceny liry tureckiej, która względem dolara nadal utrzymuje się na poziomach powyżej 6,30. Jednym z takich kroków może być podwyżka stóp procentowych do poziomów powyżej 20%. Jednak nawet tak zdecydowane działanie banku nie zatrzyma problemów gospodarczych Turcji, które wymagają długofalowych reform. Patrząc jednak przez pryzmat uporu tamtejszego prezydenta Erdogana można spodziewać się, że ewentualne umocnienie się liry (TRY) po dzisiejszej decyzji będzie jedynie chwilowe. W przypadku BoE pole do zaskoczeń pozostaje znacznie mniejsze, gdyż po podwyżce stóp procentowych z sierpnia (o 25 pb) rynek nie spodziewa się kolejnych ruchów w następnych dniach. W kwestii funta szczególną rolę odgrywać będą trwające negocjacje w sprawie Brexitu. Ostatnio Michel Barnier, główny negocjator ze strony UE powiedział, iż jego zdaniem osiągnięcie wstępnego porozumienia z Wielką Brytanią jest możliwe w ciągu 6-8 tygodni. Po tych słowach funt wyraźnie zyskiwał względem większości walut. Para GBPPLN pozostaje natomiast w konsolidacji pomiędzy 4,82 a 4,85, gdzie wybicie górnego jej ograniczenia może w dłuższym terminie otworzyć drogę nawet w okolice 5 zł.

Następnie o godzinie 13:45 decyzję w sprawie polityki pieniężnej podejmie EBC. Rynek nie zakłada żadnych zmian w parametrach polityki pieniężnej, niemniej inwestorzy z uwagą będą słuchać retoryki przewodniczącego banku, Mario Draghiego, który będzie mieć swoje wystąpienie na konferencji o godzinie 14:30. Wtedy też należy spodziewać się silniejszych wahań kursu euro. Gdyby przekaz prezesa EBC był jastrzębi to dalszy wzrost wartości wspólnej waluty wobec polskiego złotego wydaje się nieunikniony. Dziś z rana para EURPLN wybija się powyżej 3,30 i na ten moment brakuje przesłanek do ewentualnego powrotu siły kupujących naszą walutę. Wraz z rozpoczęciem konferencji EBC (godz. 14:30) nastąpi również publikacja inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych. Konsensus rynkowy zakłada nieznaczne spowolnienie wskaźnika CPI z 2.9% do 2.8% w skali rocznej, co przy ewentualnym pozytywnym zaskoczeniu stwarza szansę kontynuację umocnienia dolara oraz dalszy wzrost rentowności amerykańskiego długu.

Udostępnij post