Dzień zaczynamy od dużych wahań na rynku walutowym. Wszystko za sprawą wystąpienia prezesa Mario Draghiego o godzinie 9. Wspominał on o tym, że ECB będzie walczyć z niską inflacją i może wzmocnić skup ABS-ów z rynku. Inwestorzy gwałtownie zareagowali na tę informację, wyprzedając euro. To spowodowało mocny wzrost USD/PLN i znów jesteśmy powyżej 3,3700. Prognozujemy, że kurs USD/PLN do końca roku będzie utrzymywał się w przedziale 3,3500-3,4000, ponieważ nie widzimy szans na silne umocnienie złotego, a dolar na rynku będzie się dalej umacniał, ponieważ gotówka będzie uciekać do Ameryki z pogrążonej w marazmie Europie.CZK/PLN zgodnie z naszymi prognozami dalej osuwa się w dół. Kurs znajduje się przy poziomie 0,1518, a my prognozujemy spadek do 0,1512.