Dolar powraca do łask inwestorów

Piątek był dość spokojnym dniem na rynku walutowym, a jedynym wydarzeniem godnym uwagi była publikacja sprzedaży detalicznej w USA. Ta z kolei wypadła mieszanie, gdyż odczyty za sierpień wypadł słabo jednak to zrekompensowane zostało przez solidną rewizję w górę lipcowych odczytów. W konsekwencji piątek upłynął pod znakiem umocnienia dolara, który zyskiwał względem większości walut.

Inwestorzy zatem pozostają byczo nastawieni do najważniejszej waluty świata pomimo, że czwartkowy odczyt inflacji rozczarował wykazując spowolnienie z 2,8% do 2,7% r/r. Patrząc jednak przez pryzmat polityki pieniężnej optymizm inwestorów względem dolara wydaje się uzasadniony, gdyż rynkowy konsensus zakłada, że jeszcze w tym miesiącu (26 września) Rezerwa Federalna zdecyduje się na kolejną w tym roku podwyżkę stóp procentowych (o 25 pb). Tym samym możemy obserwować presję wzrostową na rentownościach amerykańskiego długu, gdzie w przypadku 10-letnich obligacji, w piątek po raz kolejny dotknięta została psychologiczna bariera 3%. Warto obserwować ten poziom, gdyż jego trwalsze przebicie może skutkować bardziej zdecydowanym umocnieniem się dolara. W tym momencie za dolara płacimy około 3,70 zł, natomiast nie można wykluczyć jego umocnienia się w średnim terminie nawet do 3,90 zł.

USDPLN, wykres tygodniowy (W1): Od kilku tygodniu kurs dolara pozostaje pomiędzy technicznymi poziomami wyznaczonymi przez zniesienia Fibonacciego 38,2% i 50%. Jeśli ruch wzrostowy będzie kontynuowany to kolejnym poziomem, który może zostać jeszcze w tym roku przetestowany powinno być zniesienie 61,8% w sąsiedztwie równej ceny 3,90 zł.

Dziś w kalendarzu nie mamy zbyt wiele istotnych wydarzeń makroekonomicznych. Biorąc pod uwagę ostatnią decyzję EBC ws. polityki pieniężnej warto z pewnością zwrócić uwagę na ostateczny odczyt inflacji ze strefy euro za sierpień, który pojawi się o godzinie 11:00. Analitycy spodziewają się, że pozostanie on niezmiennie na poziomie 2,0% r/r. Poprzedni tydzień para EURPLN pozostała w dość wąskiej konsolidacji tworzącej się nieco powyżej 4,30.

W tym tygodniu natomiast czeka nas także bardzo ważny dzień dla korony norweskiej, gdyż oczekuje się, że w czwartek Norges Bank podniesie poziom stóp procentowych po raz pierwszy od 2011 roku.

Udostępnij post