Nikt się nie spodziewał takiego rozwoju sytuacji, jaki widzieliśmy w piątek. Publikacja danych z USA pokazała, że bezrobocie spadło do poziomu 5,9%, czyli poniżej 6%. To spowodowało wystrzelenie USD/PLN w górę do 3,3500, lecz kurs nie pozostał tam długo i odbił się w dół. To wszystko pokazuje ogromną siłę amerykańskiej gospodarki i różnicę pod względem gospodarczym miedzy Europą, a Ameryką. Po tym wzroście możemy spodziewać się lekkiej korekty to 3,3100, a potem będzie rozgrywała się walka o wyjście ponad piątkowe poziomy i kolejnym celem będzie 3,3850. Jeżeli sentyment na rynku się nie zmieni, możemy widzieć dalszy wzrost wartości dolara, a w tym rodzi się pytanie kiedy rynek nas zaskoczy i sytuacja się odwróci.NOK/PLN dalej jest w konsolidacji między 0,5100-0,5150 i na razie nic nie zapowiada jednokierunkowego ruchu. Jedynie złotym zapewne poruszy decyzja ws. stóp procentowych w środę więc możliwe, że wtedy coś się na tej parze wyklaruje.