Lekkie umocnienie złotego, jednak bez powrotu do kontynuacji wzrostów

Początek tygodnia w ostatecznym rozrachunku nie zmienił sytuacji złotego w relacji do euro i pozostałych głównych walut. W pierwszej części dnia złoty tracił na wartości, jednak druga część dnia przyniosła umocnienie złotego. Wydaje się, że zejście w okolice 4,17 jest realne, co pokazuje fakt iż eurodolar słabnie, a złoty po swojemu zyskuje. Teraz kiedy była okazja na dalsze umocnienie, ponownie do akcji wkroczyły informacje z Ukrainy. Jeśli złoty nie przebije 4,17 to możliwa jest korekta w kierunku 4,20-22. Jak na razie średnia 200 okresowa na wykresie dziennym ładnie się wybroniła. Jednak zważywszy na fakt, iż złoty jest mocno podatny na informacje z Ukrainy (w tak naprawdę GPW, gdzie obserwujemy wyprzedaż) to złoty może być w lekkiej defensywie. Generalnie złoty utrzymuje się cały czas w zakresie trójkąta, którego ramienia poprowadzone są po dołkach i szczytach z ostatnich kilku miesięcy, jednak jego zakres wahań zawęża się i niedalekiej przyszłości czeka nas wybicie z tego trójkąta i zmiana trendu.Wczorajsze dane makro nie były wstanie w istotny sposób wpłynąć na notowania złotego.Natomiast dzień dzisiejszy to odczyty inflacji z europy i odczyt Indeksu ZEW z Niemiec. Dodatkowo z USA kilka wskaźników oceniających sentyment na rynku w USA plus napływ kapitału do USA.Dane powinny nieco wpłynąć na wycenę walut, ale nie powinny znacząco zmienień układ sił na rynku walutowym.Najgorsze jest to że Banki Centralne nie widzą ożywienia, a to powoduje że inwestorzy zaczynają się niecierpliwić, co może doprowadzić to większych zawirowań na rynkach finansowych.Reasumując: złoty próbuje się umacniać jednak obawa przed napływem negatywnych informacji za wschodniej granicy hamuje ponowny popyt na złotego.

Udostępnij post