4

Chwila oddechu i kolejne wzrosty?

Zeszły tydzień zakończył się spadkami na większości zachodnich parkietów. Poniedziałkowe sesje przebiegały w mieszanych nastrojach. Nie można było określić jednoznacznego kierunku, jaki obrali inwestorzy na świecie. Shanghai Composite zyskał tylko 0,26%, Kospi urósł o 0,79%, Nikkei 225 zaś zaliczył spadek o 0,16%. W czasie handlu na europejskich parkietach zmienność nie przekraczała 1%. Pozytywnym wyjątkiem był WIG20, którego wycena zmieniła się in plus o 1,13%, na drugim biegunie zaś był hiszpański IBEX, który tego dnia stracił 1,7%. DAX zaliczył minimalną stratę (tylko o 27 pkt), CAC40 i FTSE100 spadły odpowiednio o 0,34% i 0,31%. Sentymentu nie poprawiły dobre odczyty PMI (wstępne), które były wyraźnie lepsze od oczekiwań rynkowych. W strefie Euro PMI dla przemysłu wyniosło 51,1 a dla usług 55,1. Handel za Atlantykiem przyniósł już poprawienie nastrojów. S&P500 wzrosło o 0,74%, Nasdaq100 zaś o 1,82%.

Kolorem przewodzącym wtorkowemu handlowi na Dalekim Wschodzie była zieleń. Shanghai Composite zmienił swoją wycenę o 0,71%, Kospi urósł o 1,71%. Odrobinę słabiej w tym zestawieniu zachowywał się Nikkei225, który sesję zakończył 0,26% „pod kreską”. Początkowi sesji w Europie towarzyszyły bycze nastroje, jednak od południa widać, że do głosu zaczęły dochodzić niedźwiedzie. W południe DAX traci ok. 0,5%, CAC40 jest 0,7% na minusie. Wyceny WIG20 i FTSE100 oscylują wokół ceny otwarcia. Na rynku walut od kilku dni obserwowany jest wzrost kursu EURUSD. Dolar osłabia się w stosunku do wszystkich walut G10, co wskazuje na funkcjonujący na rynku risk-on. Bariera 1,17 na głównej parze walutowej została przebita w godzinach nocnych czasu Polskiego. Według analityków Goldman Sachs dolar amerykański znajduje się na ścieżce dalszej deprecjacji w odniesieniu do euro. Słaby dolar wspiera popyt na waluty rynków wschodzących.

Źródło: Goldman Sachs analytics

Ostatni tydzień przyniósł umocnienie złotego w stosunku do głównych walut. W poniedziałek za dolara płaciliśmy 3,73 złotego, kurs EURPLN zanurkował w okolice 4,39, frank szwajcarski kosztował 4,05, a funt brytyjski 4,81 zł. Wtorek przynosi deprecjację złotego. W południe kurs USDPLN wynosi 3,7560, za euro płacimy 4,4050 zł, frank szwajcarski kosztuje 4,0820 zł, a kurs GBPPLN przebił poziom 4,83 zł.

Udostępnij post