Funt pod presją sprzedaży

Brytyjska waluta w dniu wczorajszym była jedną z najsłabszych w grupie walut G-10. Przyczyną osłabienia funta były słabe wyniki sprzedaży detalicznej. W ujęciu miesięcznym sprzedaż spadła o 0,8% (prognoza zakładała spadek 0,2%). Natomiast porównując rok od roku sprzedaż wyniosła 1,2% (przy założeniu wzrostu o 2%). Dodatkowo pomimo wysokiej inflacji na poziomie 3% (cel inflacyjny 2%) problemem pozostaje niski wzrost płac realnych . Wobec takich danych wątpliwa pozostaje podwyżka stóp procentowych przez Bank Anglii na najbliższym posiedzeniu na początku listopada. Jeszcze przed publikacją danych z Wielkiej Brytanii inwestorzy wyceniali podwyżkę stóp procentowych na około 85%. Na początku tygodnia funt w relacji do złotówki wyceniany był na poziomie około 4,78, z kolei na początku miesiąca kurs funta wynosił 4,85. Tylko w dniu wczorajszym funt obniżył się z poziomu 4,7418 do 4,6968. Przed Bankiem Anglii trudna decyzja ponieważ oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych przed publikacją danych były bardzo duże. W chwili obecnej inwestorzy nie są już tak przekonani o tym, że wysoka inflacja skłoni decydentów z Banku Anglii o podwyżce stóp procentowych i dlatego funt traci na wartości do większości walut. O poranku funt próbuje odreagować ostanie spadki. Para GBP/PLN kwotowana jest blisko poziomu 4,70.

Czwartek na rynku walutowym był dniem o ograniczonej zmienności. EUR/PLN oscylował w granicach 4,22-4,24. Od wtorku euro konsoliduje się w tym zakresie. Zakres zmienności na parze USD/PLN to przedział w zakresie 3,56-3,60. Frank w relacji do złotówki na początku dnia zaczął się umacniać, ale w dalszej części dnia sytuacja się odmieniła. Szwajcarska waluta nadal znajduje się na dwuletnich minimach. Przed godziną 9.00 za euro trzeba zapłacić 4,2395 zł, za dolara amerykańskiego 3,5880 zł, za franka 3,66 zł oraz 4,7028 zł za funta.

Dzisiejszy kalendarz danych makro to dane z Polski na temat koniunktury oraz decyzja S&P w sprawie ratingu. Popołudniowe dane z Kanady na temat inflacji konsumenckiej oraz sprzedaży detalicznej mogą być istotne w kontekście notowań dolara kanadyjskiego ze względu na ewentualny cykl podwyżek stóp procentowych. Bank Kanady już dwukrotnie w tym roku podwyższał stopy procentowe. Prognozy szacują wzrost inflacji CPI za wrzesień w Kanadzie o 1,6% r/r. Z USA poznamy dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Wczorajsze dane o liczbie zasiłków dla bezrobotnych okazały się lepsze od prognoz, co tylko na chwilę wsparło amerykańskiego dolara. Dzisiejsze dane o inflacji producenckiej z Niemiec także okazały się lepsze od prognoz, ale reakcja na euro na głównej parze walutowej pozostaje znikoma.

Udostępnij post