Euro pod wpływem polityki

 

Wtorkowa sesja przyniosła pewną zmienność na głównej parze walutowej. Głównym winowajcą ruchów na EURUSD były „wydarzenia” polityczne. Z jednej strony wypowiedzi Jensa Weidmanna z Bundesbanku miały umocnić euro. Opowiadał się on bowiem za rychłym zakończeniem programu luzowania  QE. Z drugiej strony Francois Villeroy odnosił się do celu inflacyjnego, który nie został jeszcze osiągnięty, w związku z czym według niego wygaszanie QE jest w chwili obecnej niezasadne. Oliwy do ognia dolewała również sytuacja polityczna w Niemczech. Partia SPD nie jest skłonna przystać na propozycje ze strony CDU/CSU, co wprowadza dodatkową niepewność związaną z zawiązaniem koalicji.

Oprócz wydarzeń politycznych, w dniu wczorajszym otrzymaliśmy porcję danych z gospodarek krajów europejskich. Główną rolę grały odczyty inflacji. W większości przypadków okazały się one przynajmniej zgodne z prognozami. W Polsce wskaźnik inflacji bez cen żywności wyniósł 0,9% r/r, co jest wynikiem lepszym od konsensusu.

Polski złoty w dniu wczorajszym zachowywał pewną zmienność w stosunku do głównych walut, jednak finalnie dzień zakończył wynikiem zbliżonym do ceny otwarcia. Na dzień dzisiejszy kurs EURPLN wynosi 4,1735, USDPLN nieco powyżej 3,41. Notowania franka szwajcarskiego do złotego rosną nieznacznie i obecnie znajdują się na poziomie ok. 3,55. Za funta szterliga płacimy w dniu dzisiejszym 4,70 PLN.

W dniu dzisiejszym oczy inwestorów zwrócone będą w kierunku strefy euro, gdzie poznamy grudniową inflację konsumencką. Poznamy również grudniowe przeciętne wynagrodzenie brutto oraz zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw z Polski. W późniejszych godzinach otrzymamy dane zza oceanu – produkcja przemysłowa w USA, oraz decyzja w sprawie stóp procentowych w Kanadzie.

Udostępnij post